Cześć Paulinko, pamiętaj, że Cię kocham...
Postanowiłem umieścić kolejny wpis. Nie mogę wytrzymać z tęsknoty do Ciebie, martwię się o Ciebie, nie mogę spać po nocach. Chciał bym, żebyśmy spędzali czas jak kiedyś, wówczas byłaś najszczęśliwsza na świecie!
Masz już 12 lat, zatem mogę z Tobą rozmawiać bardziej otwarcie, chociaż jako dziecko nie powinnaś w ogóle odczuwać tego, że rodzice się rozeszli. Niestety mama Cię traktuje jak własność i nie rozumie, że każde dziecko ma mamę i tatę, czyli dwoje rodziców.
Wiem doskonale, że mama ciągle Cię okłamuje, wciska Ci bzdury o jakiś oskarżeniach wobec mnie i ciągle mnie oczernia i nastawia Cię przeciwko mnie i Babci, a nawet i Marcinowi czy Oli. To nie jest normalne i odpowiedzialne zachowanie...
W związku z tym, że jesteś okłamywana, przez co zagubiona i nie wiesz do końca o co w tym wszystkim chodzi postanowiłem powiedzieć Ci wprost i pokazać odpowiedni dokument. Mama jak was spotkałem po spotkaniu z Babcią niedawno krzyczała przy Tobie, że jestem oskarżony o coś, sama jednak się z pewnością nie przyznała do nieporównywalnie gorszego oskarżenia skierowanego wobec niej. Wstyd...
Otóż Paulinko zobacz kto komu wyrządza krzywdę, kto kogo okłamuje i kto jest czemu winny i kto tak na prawdę szanuje Ciebie i chce dbać o Twoje dobro i rozwój.
Proszę bardzo, oto akt oskarżenia wobec mamy za ZNĘCANIE SIĘ PSYCHICZNE nad Tobą, Olą, mną oraz Marcinem. A więc odpowiedz sobie sama na pytanie czy chcesz dalej tkwić w tej patologii czy chcesz mieć normalne dzieciństwo jak inne szczęśliwe dzieci co mają dwoje rodziców i rodziny bez ograniczeń. Pamiętaj tylko, że nikt z nas nie chce ani Ciebie odebrać mamie, ani mamie was. Tylko, że nie możemy pozwolić na to, żeby was krzywdził ktokolwiek...
Patrz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz